Torba do wózka JJ Cole Satchel

/
2 Comments





Długo szukałam torby do wózka. Chciałam, aby była praktyczna i duża. Każde wyjście weryfikowało mój brak przygotowania: a to zakupy, a to wizyta w przychodni - zawsze okazywało się, że mam za małą torbę z rzeczami dla synka, do tego wiecznie spadająca z ramienia moja torebka, szaliki, czapki, kurtki, kombinezony, nosidełko i sto milionów innych rzeczy, z którymi nie było co zrobić. Klęłam na czym świat stoi, że nie mam ze sobą odpowiednio dużej torby, w którą mogłabym upchnąć przynajmniej część tych gratów i mieć wreszcie wolne ręce. 
Przeglądałam Internet, fora, blogi parentingowe w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego. Większość mnie nie zachwycała, a jak już coś znalazłam ładnego, to cena zwalała z nóg. 




Miałam kilka swoich faworytów. Gotowa byłam nawet odkładać pieniądze specjalnie na drogą torbę, ale taką która mnie wreszcie usatysfakcjonuje. Do tego nie chciałam żadnej torby pstrokatej. Zależało mi, aby była stonowana (szara, czarna) i pasowała do wszystkiego.








JJ Cole Satchel Stone Arbor, cena ok 499 zł!





Jednak w pewnym momencie uznałam, że jednak 350-500 zł za torbę to trochę za wiele. Za taką kwotę mogę mieć ładną skórzaną torbę dla mnie, a nie tekstylną do pieluch.

Tak więc czekałam na jakąś okazję. No i nadarzyła się! Wybrałam się kilka dni temu do Gdańska i zajrzałam do TK Maxx. Czekała tam na mnie torba JJ Cole Satchel. Uwaga! Za 99zł! 

Oto moja torba w całej okazałości:





Torba wygląda rewelacyjnie, Jest duża, ma bardzo łatwy dostęp do wnętrza.  W środku małe kieszonki na duperele. Na zewnątrz dodatkowe kieszenie, w tym na butelkę i dwie zamykane na zamek np. na portfel, czy telefon. W zestawie jest mata do przewijania, pasek na ramię oraz adaptery do zamocowania torby na rączce wózka. Na spodzie torby są metalowe stopki, by nie brudzić jej podczas stawiania na ziemi.
To, co jest fajne, to to że nie ma tego infantylnego wyglądu jak niektóre torby do wózków. Wygląda dobrze na ramieniu, jak taka zwykła miejska torebka. 

No, i wiadomo - jestem zachwycona! Teraz wreszcie mam temat dziecięcych gratów "wyjściowych" ogarniętych w jednej torbie :) A pomyśleć, że przy pierwszym dziecku uważałam, że taka torba to zbytek. 







Mogą ci się spodobać

2 komentarze:

  1. Super! Nie dość, że świetnie wygląda, to jeszcze w rewelacyjnej cenie ja kupiłaś.
    Ja mam torbę, którą kupiliśmy razem z wózkiem i bardzo ją sobie chwalę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam na Twoim blogu ten śliczny wózek. I torba tam rzeczywiście całkiem spora. W moim fabrycznie jest tylko taka nie za duża torba i nigdy mi się do niej nic nie mieściło poza paroma małymi "gadżetami" :)

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.