Projekt GABINET cz.1

/
6 Comments

Po dwóch latach od wprowadzenia się do naszego domu przyszedł czas na ogarnięcie gabinetu. Przez cały dotychczasowy okres pokój ten służył nam zdecydowanie jako przechowalnia gratów wszelkiej maści.




Był tam taki bajzel, że nie chciało się tam nikomu wchodzić. A obiektywnie patrząc jest to jedno z ładniejszych pomieszczeń w całym domu: ma ok. 15m2, dobry kształt prostokąta, piękne wielkie okno z widokiem na ogród.
Kiedy kupiliśmy dom był to pokój w kolorze pomarańczowym, z tragiczną podłogą. Jakieś kiepskie panele, które porozłaziły się na łączeniach. Po przeprowadzce zamurowaliśmy jedno okno, które było na przestrzał i na dodatek prosto na sąsiada i zaczęliśmy od pomalowania całego domu, w tym tego gabinetu. Więc dziś gabinet jest biały (choć już ściany trochę pomazane flamastrami przez F.).
Zaczęliśmy w ten weekend od wyniesienia rupieci i wymiany podłogi. Ponieważ gabinet łączy się bezpośrednio z salonem również tu będziemy wymieniać podłogę, gdyż zależy nam na jednakowej w obydwu pomieszczeniach. Ze względu na spory metraż (65m2), ale przede wszystkim na istniejące kafelki przy kominku (które narzuciły nam wysokość nowego panelu; podłogi drewniane są za grube) wybór padł ponownie na panele. Mąż chciał ciemne, ja prawie białe, więc kompromisowo stanęło pomiędzy. Wybraliśmy panele Vox (Classen) dąb jasny Bergamo AC4 z czterostronną V-fugą. Bardzo mi się podobają podłogi z V-fugą która imituje drewniane dechy, dlatego też chciałam mieć takie u siebie. Dzielny Mąż podjął się układania paneli.

Pomysłu na urządzenie gabinetu wciąż tak do końca nie ma. Z jednej strony chcemy wielkie ciężkie stare biurko, a z drugiej trochę nas korci na minimalizm. Zobaczymy co z tego wyjdzie, a tymczasem kilka fotek z „budowy”.


tak było po zakupie; w tle okno, które zamurowaliśmy

taka graciarnia była u nas :)


graty wyniesione na czas remontu





nowa podłoga


widok z salonu i po lewej nadal stara podłoga, po prawej wspomniane kafelki






Mogą ci się spodobać

6 komentarzy:

  1. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle różnych pięknych aranżacji jest w internecie, że naprawdę trudno się zdecydować na konkretny styl w gabinecie. Sama jednak nie będę swojego urządzać, bo pewnie wyszedłby jeden wielki kicz. Podobno dobrze jest skonsultować taką sprawę online z architektem https://projektowanie-wnetrz-online.pl/aranzacje/lokal .

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ta przestrzeń

    OdpowiedzUsuń
  4. Urządzenie gabinetu to nie lada wyzwanie

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.