Ja wczoraj "machnęłam" sobie ścianę w kropki. Potrzebowałam jakiejś szybkiej zmiany i uznałam, że to będzie doskonały pomysł. Już późną jesienią takie same kropki zrobiłam w pokoju najmłodszego syna, wyszło super, cała praca trwała przysłowiowe "5 minut". Uznałam, że to dobry pomysł, do wykorzystania jeszcze w innym miejscu. Najwięcej czasu zajmuje wycięcie kropek, ale można też kupić gotowe.
Z folii samoprzylepnej wycięłam kropki i nakleiłam na ścianę w wiatrołapie. Chciałam, by imitowały one tapetę, dlatego starałam się je przyklejać w miarę w równych odstępach. Dodam, że robiłam to na oko, bez żadnej linijki, czy miarki.
Nie wiem, jak Wy, ale mi się wydaje, że wyszło fajnie.
Jak to zwykle mam w zwyczaju - zapomniałam zrobić fotkę "before".
Ale dla odmiany odgrzebałam fotki z czasów, gdy dom kupiliśmy. Możecie zerknąć, jak to wyglądało zupełnie na początku. jakieś dwa lata temu. Mam tylko to jedno liche zdjęcie, ale z grubsza widać jak się wcześniej sprawy miały :)
Żeby zaoszczędzić trochę grosza zastane drzwi przemalowaliśmy na biało, a efekt tego przedsięwzięcia widać na pierwszych zdjęciach w tym poście. W wiatrołapie nadal nie ma listew przypodłogowych, ale nawet bez nich wygląda to lepiej niż zaraz po zakupie domu.
Wow! Wyszło świetnie! ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne!
UsuńJak ładnie ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńWygląda fajnie, ja myślę żeby zrobić kropki albo gwiazdki w pokoju córki, na suficie, bo mamy skosy.
OdpowiedzUsuńNaslonecznej.blogspot.com
Świetny pomysł! Ja kombinuję u starszego trójkąty, albo krzyżyki. Trzymam kciuki za Twoją realizację. Jak zrobisz, to pochwal się na blogu :)
UsuńPiękna zmiana :) Lubię i popieram wkład własny w pracę i oszczędność, jak się da.
OdpowiedzUsuńZmiana na mega duży plus!
Pozdrawiam serdecznie :)
Marta
Dziękuję. U Ciebie jest przepięknie. Uwielbiam Twoje przedsięwzięcia!
UsuńAle świetna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńA co najfajniejsze: szybka! :)
UsuńCo tu dużo gadać, pani! ;))) Twoje kropy wyszły cudnie. Zachorowałam!
OdpowiedzUsuńWyłączam kompa, bo mnie mąż wyrzuci z chałupy przez te inspiracje ;)
:*
Polecam! Prościzna! Zajmie Ci 5 minut, więc może Małż nie wyrzuci Cię z chałupy :D Pozdrawiam!
UsuńFajnie, podoba mi się :) Zdolna i pomysłowa mama z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCiekawy pomysł
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńWszystko doskonale wygląda
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńTo wykonanie jest bardzo fajne
OdpowiedzUsuńFajny sposób na ocieplenie klimatu wnętrza.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńFajne i kreatywne wykonanie
OdpowiedzUsuńNiesamowicie korzystna metamorfoza. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńSuper aranżacja
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńFajne i kreatywne wykonanie
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuń